Marcin Wolski, tygodnik W Sieci
Pierwszy tom „Dziejów Polski” Andrzeja Nowaka („Skąd nasz ród”), mimo że doprowadzony tylko do 1202 r., zapowiada dzieło wybitne. Erudycja idzie w parze z żywością narracji. Historia wg profesora z Krakowa to nie zbiór suchych notatek o dawno zmarłych facetach, lecz opowieść o żywej strukturze, która trwa, rozwija się, zmienia, ale zachowuje własną tożsamość. (…) Nigdy nie byliśmy oderwaną od reszty wyspą, a Nowak, mistrzowsko łącząc problemy kulturowe, gospodarcze i militarne, ówczesne idee i myśl polityczną, pokazuje wydarzenia rozgrywające się między Bugiem, Odrą a Bałtykiem w szerszym europejskim kontekście.